Dzisiaj kolejne kołysanki dla dzieci. Obie można znaleźć m.in. na YouTube. Listę wszystkich kołysanek można znaleźć tutaj.
Na Wojtusia z popielnika iskiereczka mruga...
Bajka iskierki, czyli kołysanka, która rozpoczyna się powyższymi słowami jest lub była śpiewana w wielu polskich domach. Można ją porównać do nazwiska Kowalski wśród polskich kołysanek. :) To prosta, melodyjna, spokojna piosenka opowiadająca przygodę (to jednak kołysanka!) XIX-wiecznego wiejskiego chłopca.
Tekst utworu powstał w okresie międzywojennym, a autorką słów jest Janina Porazińska (melodia tradycyjna). Poniżej teledysk z YouTube przedstawiające jedno z wielu wykonań (piosenkę wykonywała również m.in. Maryla Rodowicz i duet: Grzegorz Turnau, Magda Umer - ta wersja poniżej):
Był sobie król
I kolejna kołysanka dla dzieci ze słowami autorstwa Janiny Porazińskiej. Rzewna i smutna, chociaż piękna kołysanka o szczęśliwych żywotach i ich nieszczęśliwym zakończeniu: króla, pazia i królewny. Ponieważ historia jest ciekawa, a sam tekst jest w domenie publicznej, pozwolę sobie zacytować całość - polecam przeczytać.
Był sobie król - tekst piosenki
Już gwiazdy lśnią,
już dzieci śpią,
sen zmorzył twą laleczkę,
więc główkę złóż
i oczka zmruż,
opowiem ci bajeczkę.
Był sobie król,
był sobie paź
i była też królewna.
Żyli wśród róż,
nie znali burz,
rzecz najzupełniej pewna.
Kochał ją król,
kochał ją paź,
kochali ją we dwoje
i ona też
kochała ich
kochali się we troje.
Lecz straszny los,
okrutna śmierć
w udziale im przypadła:
króla zjadł pies,
pazia zjadł kot,
królewnę myszka zjadła.
Lecz żeby ci nie było żal,
dziecino ukochana:
z cukru był król,
z piernika paź,
królewna z marcepana.
Smutna historia, prawda? Pamiętam, że jako dzieciakowi zdarzyło mi się przy niej płakać. Nigdy nie przekonywała mnie ostatnia (umówmy się: mocno naciągana) zwrotka. Teraz odebrałbym to chyba jako ponurą opowieść o zmienności losu lub wezwanie do ograniczenia oczekiwań od życia, ew. swoiste memento mori. Brr...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz