wtorek, 8 października 2013

Bebe Lilly

Halo, dziadku?

Piosenka pod tym tytułem (możesz ją znaleźć tutaj), opisująca rozmowę telefoniczną małej dziewczynki z dziadkiem, podczas której pada wiele różnych pytań od ciekawej świata, rezolutnej Bebe Lilly, stała się najbardziej znaną kompozycją z pierwszego albumu Bebe.

Animowana dziewczynka

Tak najkrócej można opisać naszą małą artystkę. Szerzej: jest to trójwymiarowa animowana dziewczynka w wieku mniej więcej przedszkolnym, śpiewająca w rytm muzyki dance piosenki dla dzieci o typowo dziecięcych problemach. :) Bebe Lilly pochodzi z Francji, gdzie w roku 2006 udało jej się podbić listy przebojów.

A do tego poliglotka! ;)

Po francuskim sukcesie wydano album również w wersji niemieckiej, włoskiej i pewnie paru innych, o których nie wiem. W rok po wydaniu we Francji została również opracowana została polska wersja albumu, która również u nas zdobyła sporą popularność. Polskiej Bebe Lilly głosu użyczyła nieco od niej starsza polska aktorka dubbingowa, Monika Błachnio.

Dance dla dzieci...?

Prawda, to nie są Fasolki, sam rodzaj muzyki nie wydaje się korespondować z wizerunkiem 3-latka. Ale teksty są dostosowane do poziomu dzieci, a z doświadczenia wiemy, że taka muzyka dzieciakom się podoba. A i starsi potrafią czasami znaleźć w tych piosenkach coś czarującego, a w czasie grilla można się przy niej pośmiać. :)

Tylko nie przesadzajmy z głośnością! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz